Pan Twardowski: Dzień dobry! Mamy dzisiaj w klasie nową uczennicę. Saro, czy możesz opowiedzieć nam trochę o sobie?
Sara: Dżeń dobri, nazywam się Sara Gutmacher.
Kacper (przedrzeźniając): „Dżeń dobri”, cha, cha, cha, jak ona śmiesznie mówi! Słyszeliście? O mamo, chyba umrę ze śmiechu!
Pan Twardowski: Kacprze, co to za zachowanie?
Kacper: No bo to śmieszne, jak ona mówi, prawda?
Pan Twardowski: Ja nie widzę w tym nic śmiesznego. Sara niedawno przeprowadziła się z Austrii do Niemiec. Jest w nowym kraju, nowym mieście, nowej szkole. Chciałbym, żebyście przyjęli ją jak najserdeczniej, pomogli jej się zaaklimatyzować. Kacprze, uważaj proszę, co mówisz, bo swoimi słowami możesz zranić innych. W naszej szkole nikt nie będzie tolerował choćby najmniejszych przejawów bullyingu.
Kacper: Bu... czego?
Bartek: Bullying to jest na przykład popychanie, kopanie, wyśmiewanie, bicie, plucie, chowanie lub niszczenie rzeczy, przedrzeźnianie, izolowanie kogoś.
Julia: To też złośliwe żarty, ośmieszanie, kłamstwa na czyjś temat, obrażanie, szantażowanie, plotki, niezauważanie kogoś, pomijanie go, robienie wrogich min i pokazywanie takich gestów. Zosia: Ale jest też cyberbullying, czyli na przykład publikowanie informacji, zdjęć albo filmów bez zgody osoby, której dotyczą, podszywanie się pod kogoś, wyrzucanie kogoś z grup internetowych.
Aleks: To znaczy, że bullying to wszystko, co krzywdzi drugą osobę, co sprawia jej przykrość, znęcanie się, zastraszanie.Pan Twardowski: Zgadza się! Bullying to powtarzanie negatywnych zachowań, których celem jest poniżenie kogoś czy sprawienie bólu komuś słabszemu, najczęściej przy innych. W klasycznej sytuacji znęcania się nad kimś mamy agresora, ofiarę i świadków. Cieszę się, że tak dużo wiecie na ten temat. A co trzeba zrobić, kiedy doświadcza się takiej krzywdy?Zosia: Trzeba poinformować dorosłych, zaprzyjaźnić się z osobą, która jest prześladowana, powiedzieć głośno, że się nie zgadza na takie zachowanie.Kacper (zawstydzony): Ojej, Saro, przepraszam! Nie pomyślałem, że mój komentarz mógł ci sprawić przykrość. Chociaż jak sobie teraz wyobrażę, że to ty przedrzeźniałabyś mnie, to nie czułbym się dobrze.
Sara: Nie ma problemu, przyjmuję przeprosiny.
Kacper: O, ale teraz mówisz pięknie!
Sara: Dziękuję, wcześniej byłam zdenerwowana i tak mi się powiedziało.Pan Twardowski: To Kacprze, może, żeby wynagrodzić Sarze ten nie najlepszy początek waszej znajomości, zrobisz jej miejsce obok siebie w ławce, oprowadzisz po szkole?Kacper: Yyyy, ale to trzeba przesadzić Bartka. Bartek: Zgadzam się, pójdę do Zosi.Sara (siadając koło Kacpra, cicho): Cześć! Czy ty mnie naprawdę nie pamiętasz?Kacper: Yyyy, nie, chyba nie? Nigdy nie byłem w Austrii.Sara: Nie, nie, nie z Austrii, z balu. Miałam kostium weneckiej damy.
0. Do klasy doszedł nowy uczeń. NIE, do klasy doszła nowa uczennica – Sara.
1. Sara powiedziała poprawnie po polsku formułę powitalną.
2. Wszystkie dzieci zaczęły wyśmiewać Sarę.
3. Wcześniej Sara mieszkała w Polsce.
4. Pan Twardowski chce, żeby Sara czuła się w nowej szkole jak w domu.
5. Kacper nie rozumie słowa bullying.
6. Według Bartka przemoc fizyczna to przykład bullyingu.
7. Zosia także opowiada o fizycznych aspektach bullyingu.
8. Pan Twardowski chwali dzieci za obszerną wiedzę na temat bullyingu.
9. W typowej sytuacji znęcania się nad innymi biorą udział minimum 3 osoby.
10. Kacper nigdy wcześniej nie spotkał Sary.